"Raz górka, raz dołek" Choroba afektywna 2 biegunowa oczami psychiatry-terapeuty.



"ChAD'owiec jest albo bogiem, albo umiera”.  
Tak brzmią słowa, osoby doświadczającej choroby afektywnej 2 biegunowej, występującej w filmie "Dwubiegunowi", I polskim dokumencie o tej chorobie.
Balansowanie między 2 skrajnymi stanami emocjonalnymi, towarzyszy osobom chorym całe życie. 
Czym jest właściwie choroba afektywna 2 biegunowa? Jak zmieniło się jej postrzeganie? Jak i czy można sobie z nią poradzić? O tym i nie tylko w dzisiejszym poście. 

Zacznijmy od definicji...

Choroba dwubiegunowa, w jej szerokim rozumieniu polega na tym, że człowiek czasem czuje się nienaturalnie dobrze, innym razem bardzo źle, nieadekwatnie do bieżącej sytuacji życiowej. Podejście środowiska medycznego do tematu ChAD'u uległo w ostatnich latach zmianie.
Mówi się spectrum choroby afektywnej dwubiegunowej, a nie - sztywnych ramach. 
Kładzie się nacisk na to, że zaburzenie może przybierać różne formy, trwać różny czas i mogą go aktywować różne sytuacje. 
Według Akiskal (znany profesor - psychiatra pracujący w USA, zajmujący się zagadnieniem) mamy 9 podtypów choroby, badacze dodają do tych podtypów kolejne. 
Podtypy te uwzględniają, czy człowiek częściej choruje na depresję, czy jego nastrój czasem jest tylko trochę podwyższony - hipomaniakalny, czy jest on skrajnie podwyższony - maniakalny. Inny podział uwzględnia czynnik wywołującym chorobę. Część osób rozchorowuje się po przyjęciu leków przeciwdepresyjnych, inni po substancjach psychoaktywnych lub alkoholu, jeszcze inni mają wahania nastroju powiązane z otępieniem. Jest również grupa osób chorujących zgodnie z kalendarzem przemian pór roku - mają manie wiosną i depresję jesienią. 
Choroba rozumiana jako spectrum ChAD występuje u 6 - 15 procent społeczeństwatyp I i II u około 2 procent populacji. Dla wielu osób kończy się tragicznie - udaną próbą samobójczą, szacuje się, że jest to około 15 procent chorych. Temat wart uwagi, o którym mówi się mało, a warto.


Próbując wyjaśnić pojęcia opisujące stany emocjonalne... 

Depresja to stan długotrwałego obniżonego nastroju, połączony z brakiem chęci do działania. 
Depresja w przebiegu choroby jednobiegunowej, gdy człowiek boryka się tylko ze stanami depresyjnymi, różni się nieco od depresji w ChAD.
Oprócz typowych cech mogących występować w obu podtypach - obniżony nastrój, niskie poczucie własnej wartości, brak radości z robienia czegokolwiek, zaburzenia koncentracji uwagi, zaburzenia apetytu, myślenie depresyjne (ja jestem beznadziejny, moja przeszłość jest beznadziejna, moja teraźniejszość jest beznadziejna, nie mam przyszłości), myśli rezygnacyjne i samobójcze, mamy cechy charakterystyczne obniżenia nastroju w przebiegu 2 biegunów. Powinny one zarówno chorego, jak i lekarza prowadzącego psychiatrę, skłonić do poszerzenia wachlarzu obserwacji.
Bardzo charakterystyczną cechą osoby z depresją w przebiegu ChAD jest brak energii (depresja z zahamowaniem). Większość osób uskarża się na ciągłe polegiwanie w łóżku. Zrobienie jakiejkolwiek rzeczy sprawia im trudność. Charakterystyczna jest nadmierna senność. Osoby takie potrafią spać po naście godzin w ciągu doby i nadal być zmęczone. Rzadziej temu stanowi towarzyszy lęk. 
Stan depresji trwa w ChAD bez leczenia około 3 miesiące (czasem krócej), depresja jednobiegunowa nawet 6 miesięcy. Depresja w ChAD charakteryzuje się nagłym początkiem i końcem. Odmiennie jest w depresji jednobiegunowej, która powoli wygasa. Depresja w ChAD to choroba osób młodych - przed 35 rokiem życia, na depresję jednobiegunową chorują najczęściej osoby po 40 roku życia.
Kolejny stanem opisującym chorobę afektywną 2 biegunową jest stan mieszany
Jak sama nazwa mówi, osoba chora jest jedną nogą w depresji - ma nastrój depresyjny i depresyjne myślenie o sobie, świecie i przyszłości, jedną nogą w manii - jednocześnie zwiększa jej się napęd życiowy, czyli łatwiej jest jej wdrożyć, pomysły przychodzące do głowy w działanie. Łatwość ta niestety, przekłada się również, na wdrażanie planów samobójczych w życie. 
Z tego też powodu stan mieszany jest stanem podwyższonego ryzyka popełnienia udanej próby samobójczej. Osobom tym bardzo często towarzyszy niepokój psychoruchowy, czyli potrzeba ciągłego działania, z jednoczesną trudnością z zakończeniem rozpoczętych aktywności. Najczęściej mniej jest w nich lęku, więcej drażliwości. Towarzyszy im natłok myśli i rozkojarzenie. Wstają z łóżka i próbują żyć mimo wszystko.
Część osób z tego stanu, wchodzi w hipomanie i wyżej w stan manii
W manii i hipomanii przeważa poczucie nieadekwatnej wszechmocy. Osoby takie czują się jak bogowie. Są bardzo rozmowni, czasem kochliwi, skłonni do zdrad.  Kobiety można poznać po bardzo kolorowym stroju i mocnym makijażu. Osoby takie cechuje kokieteria, tendencja do popadania we flirt z przypadkowymi osobami. Borykają się z zaniżonym poziomem lęku.
Podejmują ryzykowne decyzje dotyczące swojego życia zawodowego – np. rzucają pracę i zakładają spontaniczny, nieprzemyślany biznes, na który biorą duży kredyt. Popadają w hazard... zadłużają się. Są bombardowani pomysłami, twórczy. Choroba dotyka, także sfery życia rodzinnego,  wiele osób podejmuje pochopne decyzje dotyczące rozwodu i ponownego małżeństwa. Towarzyszy im natłok myśli. Przy pewnym poziomie podwyższenia napędu i nastroju stają się chaotyczni, zarówno w tym co mówią, jak i robią. 
I nawet wtedy w swoim postrzeganiu świata i własnych pomysłach, mają poczucie, że wszystko ma sens... nawet kupowanie 100 takich samych ręczników froterowych, mimo że ma się szafę pełną sprawnych. 
W stanie tym znamienne są somatyczne objawy choroby pod postacią – jadłowstrętu lub żarłoczność oraz bezsenność. 
W skrajnym stanie manii umysł produkuje treści, które nie istnieją np. to, że ktoś prześladuje osobę chorą, a ona jest super agentem, który próbuje ratować świat, albo że któryś z celebrytów obdarzył ją miłością.
Mania i hipomania burzy i przynosi chaos.  Osoby w niej będące, nie dostrzegają tego chaosu, czują się wspaniale. Bardzo rzadko zgłaszają się po pomoc, raczej są doprowadzone do lekarza przez członków rodziny, przyjaciół lub przez pogotowie ratunkowe po awanturze wszczętej np. w centrum handlowym.

Ponieważ osoby chore w manii i hipomanii, nie mają potrzeby zgłaszać się po pomoc lekarską oraz fakt, że przesuwa im się obraz wyrównanego nastroju w kierunku podwyższonego, postawienie trafnego rozpoznania – choroby afektywnej 2 biegunowej jest czasem bardzo trudne. Im dłuższy czas od początku choroby do rozpoznania, tym gorsze rokowanie. Niestety badania pokazują, że kolejne epizody manii i depresji niszczą mózg. Wtórnie do nich często dochodzi do mikrouszkodzeń, oporności na leki, rozogniania (eskalacji) stanów maniakalnych oraz zaburzeń poznawczych. Depresję w przebiegu ChAD leczy się inaczej niż w przebiegu choroby jednobiegunowej, o czym warto pamiętać.

Czy można z tym coś zrobić? Jak z tym żyć?
Medycyna oferuje liczne oddziaływania zaradcze. 
Pierwszy z nich to terapia behawioralno – poznawcza, która pozwala poznać chorobę. Umożliwia odkryć symptomy zwiastujące wchodzenia w manię i depresję. Podając przykład: są osoby, które w przeddzień manii - borykają się z bezsennością i... zaczynają gotować ogromne ilości jedzenia. 
Warto poznać pierwsze symptomy choroby, bo można wtedy zgłosić się po pomoc szybko i opanować nawrót choroby, zanim się nie zaogni. Terapia daje szanse zaakceptowania oraz odreagowania samego faktu choroby. Warto poszukać z terapeutą przekonań poznawczych, które są źródłem depresji oraz manii. Profesor Święcicki na jednym z wykładów wyrokował, że osoby z manią to osoby w tak złej formie i przytłoczone życiem, że ich umysł sam zaczyna tworzyć super świat. Wraz z terapeutą można spróbować zmienić życie w realu na takie, od którego, nie trzeba będzie uciekać. 
Kolejną formą pomocy jest pomoc lekarska rozumiana, jako - farmakoterapia – czyli leki stabilizujące nastrój, czasem połączone z lekami przeciwdepresyjnymi. Istotna jest stabilizacja stanu somatycznego (czyli określenie, w jakim stanie jest organizm chorego i czy np. zaburzenia czynności tarczycy nie pogarszają tego funkcjonowania)
Przybliżając temat choroby, warto wspomnieć, że wiele sławnych osób boryka lub borykało się z tą chorobą. Do osób takich należeli między innymi: Ernest Hemingway, Van Gogh, Kurt Cobain, Marylin Monroe, Winson Churchill, Agatha Christie, Jim Carrey, Robert Pattison, czy Marek Grechuta. Osoby twórcze, które wniosły i wnoszą wiele w życie świata. 
ChAD to nie wyrok, ale wyzwanie. Zachęcam do zgłaszania się po pomoc, jeśli upatrujecie w sobie symptomów choroby, bo warto. Na koniec link do ciekawego francuskiego filmu dokumentalnego na temat. Pozdrawiam do następnego wpisu.

Popularne posty