Bezsenność - zasady przeciwdziałania problemowi. O co chodzi w zasadach higieny snu?
Bezsenność jest problemem wielu osób.
Według badań 1/3 ludzi na świecie cierpi z powodu bezsenności. Polacy wypadają w statystykach jeszcze "lepiej", co 2 Polak
uskarża się na szeroko rozumianą bezsenność. Borykają się z
nią osoby zarówno z problemem natury psychicznej (narażone na przewlekły stres, depresję„nerwicowych”, zaburzeń osobowości,
bezsenności nieorganicznej, zespołów niespokojnych nóg itd.), ale
i somatycznej (między innymi: nadciśnienia tętniczego, zmian
hormonalnych – np. w ciąży, w okresie menopauzy, w przebiegu
chorób tarczycy, refluksu, astmy). Problemy ze spaniem zawsze wymagają uwagi - poszukania
przyczyny, jej znalezienie może warunkować powrót do dobrostanu.
Długotrwała bezsenność powoduje
zaburzenia koncentracji uwagi, drażliwość, obniżenie nastroju.
Wpływa na podatność na rozwój chorób somatycznych – między
innymi w mechanizmie obniżania odporności. Sprzyja i predysponuje
do chorób natury psychicznej takich jak między innymi zaburzania
nastroju (depresja, choroba afektywna 2 biegunowa), chorób
psychotycznych (między innymi schizofrenii, zaburzań urojeniowych), zaburzeń lękowych. Jest również ważnym czynnikiem przy ocenie
prawdopodobieństwa popełnia samobójstwa.
Jest poważnym, ale i powszechnym
problemem. Nie zachęcam do poprzestawania na leczeniu objawu, czyli braniu pigułek nasennych, bez uwzględnienia
etiologii. Po pierwsze leki nasenne zaburzają jakość snu –
architekturę snu i człowiek na końcu tak naprawdę się nie
wysypia. Po drugie często nie pomagają. Po trzecie część leków jest uzależniająca i może być ostatecznie powodem wtórnych
ogromnych problemów ze snem. Organizm przyzwyczaja się do spania po tabletkach i człowiek nie daje rady, albo bardzo ciężko usnąć bez leków. Ordynacja leków nasennych, zwłaszcza długotrwała, powinna być w moim odczuciu pozostawiona specjalistom psychiatrom.
Wracając jednak do tematu tego postu, bez względu na etiologię oraz fakt co robimy z bezsennością, zawsze na samym wstępnie należy się skonfrontować z tematem, czy przestrzegamy zasad higieny snu. Co to jest? Jest to kilka zasad, które
mają sprawić, że zoptymalizujemy szansę na zaśnięcie i że
podczas snu wypoczniemy. Prześledzimy je po kolei:
- Zasada nie leże w łóżku gdy nie mogę zasnąć około 30 minut.
Polegiwanie w łóżku sprzyja
tworzeniu natłoku myśli, zarówno związanych z lękiem przed
kolejną nieprzespaną nocą, jak i rumacji – mielenia wydarzeń
związanych z przebytym dniem. Opuszczenie łóżka za wczas i
zajęcie się w innym miejscu czymś przyjemnym, nużącym powoduje
paradoksalnie przerwaniu błędnego koła bezsenności. W tę zasadę wpisuje się również usunięcie zegarka z okolicy łózka, ciągle spoglądanie i liczenie ile zostało nam godzin do przespania sprzyja narastaniu napięcia i problemom z zaśnięciem.
- Zasada 2 S.
Łóżko powinno się kojarzyć
człowiekowi tylko ze spaniem oraz czynnościami seksualnymi. Co za
tym idzie nie należy w miejscu gdzie śpimy oglądać telewizji,
prowadzić poważnych rozmów, pracować. Powoduję to stworzenie
pozytywnych skojarzeń ze sypialnią i sprzyja wyciszaniu.
- Zasada zero symulantów przed snem.
Nie zaleca się picia kawy,
energetyków, alkoholu, palenia nikotyny i nie tylko przed spaniem
– bo po co się pobudzać i utrudniać sobie zadanie.
- Zasada nie przejadaj się przed snem,
Dotyczy to zwłaszcza tłustymi
pokarmami – w takich sytuacjach zmieniasz tryb z jestem senny na
trawię. Z drugiej strony lekka kolacja jest ok, więc po prostu nie
popadajmy w przesadę.
- Zasada żeby dobrze spać powinnam być zmęczona zarówno psychicznie, ale i fizycznie.
Regularny ruch, w jakiejkolwiek postaci
sprzyja dobrostanowi, ale nie tuż przed spaniem – dajmy sobie z 2
– 3 godziny na wyciszanie się po ćwiczeniach, spacerze.
- Zasada, jak najmniej intensywnego światła w okresie wieczornym.
Stawiajmy na przyciemnione światło,
dzięki temu sprzyjamy naturalnym rytmom wydzielania melatoniny.
- Zasada przed spaniem przewietrzam pokój i obniżam temperaturę w sypialni.
Gdy jest gorąco trudniej usnąć, tak
wymyśliła to natura – optymalne jest około 21-23 stopnie.
Podobnie sprawa się mam z gorącą kąpielą, nie sprzyja usypianiu. Dla osób kochających gorące kąpiel z problemami ze spaniem,
kąpiel tak ale z 2-3 godziny przed nocną drzemką.
- Zasada rytuał senny jestem na tak.
Stworzenie sobie rzeczy, które
skojarzą nam się ze spaniem również ułatwia sprawę. Np. przysłowiowe wypicie melisy lub przytulanie do bliskiej osoby.
- Zasada nie śpię w ciągu dnia.
Nawet jeśli jesteśmy zmęczeni
starajmy się nie spać, zwłaszcza dłuższy czas w ciągu dnia,
zwłaszcza jeśli borykamy się z bezsennością. Z reguły organizm
ma zaprogramowaną, pewną specyficzną ilość godzin do przespania
w ciągu dnia, gdy ja osiągamy, sen się spłyca jest mniej
regenerujący. Drzemki podczas dnia dzielą nam tą wartość na
cząstki. Wiec nie zachęcam zwłaszcza do dłuższych drzemek – 30 –
60 min ok, trzeba jednak liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami.
To by było na tyle zasad higieny snu.
Sporo ich wyszło, każda równie ważna. Podczas pierwszego
spotkania z lekarzem zaczyna się od pytania jakie ktoś ma zwyczaje
przy śnie – teraz możemy je zweryfikować. Pozdrawiam i życzę
miłego drzemania w godzinach nocnych. W razie potrzeby zgłaszania
się po pomoc, bo warto.