Znaleźć swoją ścieżkę...Do Waszego zastanowienia/rozważenia...

Czasem w życiu funkcjonujesz, tańcząc na jednym oddechu, w nieswoim środowisku. Wypływasz na powierzchnię, aby złapać oddech i po chwili wracasz do początku...

Zdarza się, że ciągu życia - dzięki terapii, refleksji i dobrze życzącym Ci ludziom - dowiadujesz się, że tak naprawdę tańczysz wokoło kogoś i dla kogoś, gubiąc siebie...

Po czasie orientujesz się, że potrzebujesz czegoś zupełnie innego... Znajdujesz oparcie i siłę...zaczynasz proces zmiany,  w zgodzie z innymi ludźmi i sobą...

Szukasz swojej drogi...

Orientujesz się, że potrzebujesz czegoś zupełnie innego...

Na przykład kogoś, kto powoli Ci wypłynąć głębiej bez lęku...

Albo tułaczki i poszukania swoje definicji...

Albo...jeszcze czegoś innego...

Jest wiele ścieżek...

Ale zawsze na końcu wybór drogi powinien i należy do Ciebie...bo twoje Życie.

Do nastepnego wpisu...