Dlaczego warto się zaszczepić przeciwko Covid 19? Dobre pytanie… A warto?

Wszyscy mamy już dość pandemii, ale.. czy na pewno chcemy jej końca, może już przywykliśmy?  Sondaże z końca roku 2020 pokazują, że 43,4 procent Polaków, deklaruje chęć zaszczepienia się przeciw Covid 19. To samo badanie podaje, że  43,8 procent jest przeciwne szczepieniu. 12,9 procent rodaków nie ma jasności, co do decyzji, mówi, że: „nie wie” lub „poczeka” „nie ma zdania”,  „obserwuje sytuację”. Szczegóły badania na stronie "Gazety Wprost" 

Z prostego rachunku wynika, ze nadal wiele osób nie jest przekonanych, co do sensowności szczepień. Fakt ten potwierdza moja prywatne "śledztwo" prowadzona pod hasłem „Czy zaszczepisz się przeciw Covid 19, gdy będzie taka możliwość?” - nadal wiele osób podaje, że na ten moment - "pasuje".

Kiedy zadaję pytania, o przyczynę takiego stanu rzeczy odpowiedź zawsze jest taka sama – brak wiedzy odnoście tematu szczepień w ogóle, a  tego konkretnego szczepienia w szczególności. 

XXI wiek to wiek „fake news”.  Do czego to prowadzi?

Brak jednolitej/rzetelnej wiedzy merytorycznej prowadzi do zagubienia, stagnacji i  ewolucyjnej reakcji na stres - stanu zamrożenia: „Nie wiem, więc stoję i się nie ruszam, może samo przeminie”. Jak można było zaobserwować, wraz z ilością wypowiedzi osób nauki w mediach na temat szczepień, poziom samoświadomości społeczeństwa wzrósł, a wraz z nim zmalał poziom lęku, dotyczącego poddania się procedurze szczepienia. Wciąż jednak są osoby niepewne, nie mające jasności, co do sensowności podjęcia decyzji na „TAK”, w tym momencie.  

Nasuwa się pytanie, czy w obecnej sytuacji, kiedy wszyscy gramy do jednej bramki – chcemy zwyciężyć z  mikrobem, niepodjęcie decyzji przez wielu i pozostanie w zamrożeniu, może doprowadzić do negatywnych skutków dla naszego globu?

 Naukowcy z różnych dziedzin: medycyny, ekonomii  podpowiadają, że niestety może tak się stać.  

Smutne, prawdziwe fakty…

  • Im więcej ludzi choruje, tym większa szansa na potencjalnie zagrażające życiu przypadki Covid 19. Osoby nieszczepione to potencjalni zakażeni i nosiciele.
  • Status quo, prowadzi do narastającego przeciążenia służby zdrowia i następstw nieleczenia chorób niecovid'owych, które są nieodwracalne. 
  • Im więcej chorych tym większa szansa na mutacje genetyczne samego wirusa. Mogą one prowadzić do większej zjadliwości lub większej zakaźności wirusa. Przykład - ostatnie doniesienie o  przypadku szczepu odkrytego w Wielkiej Brytanii, który jest 70 procent bardziej zakaźny niż dotychczasowe. 
  • Im dłużej trwa pandemia, tym bardziej jesteśmy przemęczeni psychicznie i podatni na zaburzenia psychiczne. 
  • W coraz gorszym stanie jest nasza gospodarka – czyli jako kraj stajemy się biedniejsi. Przekłada się to na chudszy portfel przeciętnego Kowalskiego. 
  • Fundusze kraju idą na walkę z pandemią, nie na rozwój.
  • Tymczasowe, konieczne rozwiązania edukacyjne, nieuchronnie prowadzą do obniża poziomu edukacji.
  • Z powodu kwarantanny społecznej pogarszają Nam się relacje z ludźmi.
  • Nie możemy być ze sobą w trudnych chwilach np. na pogrzebach, w czasie choroby z bliskimi w  szpitalach, ale i w radości – między innymi na weselach, urodzinach, chrzcinach.
  • Trudniej uzyskać pomoc z zewnątrz w różnych sytuacjach życiowych.

Dużo tego… wszyscy mamy już dość pandemii.

A może pozostawić wszystko naturze . Po co nam ta szczepionka?

Dane WHO są bezlitosne, ujawniły, że nawet jeśli jesteśmy generalnie zdrowi, przechodzimy Covid łagodnie lub bezobjawowo (tak dzieje się u 80 procent osób zakażonych) mogą dotyczyć nas przewlekłe następstwa Covid 19. Logika podpowiada, że następstw długofalowych jest więcej, gdy mamy odczynienia z osobą starszą, z obciążeniami internistycznymi oraz psychologicznymi.

Co należy do przewlekłych następstw Covid 19?

 Według WHO, Covid 19 daje liczne następstwa przewlekłe. Ponieważ to ważny temat dla każdego z Nas pozwolę sobie je wymienić:

A. objawy neurologiczno- psychiatryczne

    • tendencja do zatorów – mogąca prowadzić nawet do zatorowości płucnej, zawału serca, udaru mózgu
    • utrata węchu lub gorszy węch, omamy węchowe,
    • zespół przewlekłego zmęczenie - poczucie przemęczenia - gorsza kondycja  i przez to gorsze znoszenie trudów dnia codziennego 
    • zdecydowanie gorsza koncentracja
    • stany lękowe i depresyjne, zaburzenia snu
    • zespół stresu pourazowego
B. objawy związane z układem ruchu: bóle mięśni i stawów, męczliwość

C. objawy pulmonologiczne - uszkodzenie tkanki płucnej, w tym zwłóknienia, czyli mniejsza powierzchnia płuc, którą oddychamy - stąd często zgłaszany, po przebytym Covid 19, krótki oddech i duszności. Aspekt ten ma duże znaczenie dla osób z chorobami płuc, takimi jak: przewlekła obturacyjna choroba płuc – patrz palaczy (osoby szukające wskazówek, do rzucenia palenia przekierowuję do postu "Rzucam papierosy, który to już raz"), astma, chorobami nowotworowymi układu oddechowego i innymi.

D. objawy kardiologiczne: uszkodzenie mięśnia sercowego, niewydolność mięśnia sercowego

E. objawy immunologiczne – gorsza odporność – czyli "łapanie" kolejnych infekcji wirusowych i bakteryjnych.

Doświadczenie z koronawirusem z 2003 roku - SARS pokazuje, że aż 40 procent osób, które przeszły chorobę, miało objawy przewlekłe po około 3,5 roku od przechorowania. 
W Polscy badania nad następstwami i przebiegiem Covid 19, prowadzone są między innymi, w ramach programu STOP- COVID.  Wątkiem, który z dużą starannością podkreślony jest przez badaczy, jest zgubny wpływ "słabej" kondycja psychiczna, przepracowanie oraz zaburzenia snu na przebieg COVID 19. Więcej o wynikach badań, Polaków po przebytym COVID19 w artykule "Gazety Prawnej" - "Od czego zależy przebieg choroby."

Co ten Covid 19 z nami robi, że jest taki groźny?

Człowiek nie rodzi się bezbronny wobec świata go otaczającego. Do obrony natura zaopatrzyła go, w toku ewolucji w mięśnie, szkielet, zęby, paznokcie, ale i układ immunologiczny. Aby w prosty sposób przybliżyć, jak funkcjonuje i nie zanudzić, posłużę się metaforami użytymi w cudownym serialu „Było sobie życie”, stworzony przez Albert Barillea. 

Układ immunologiczny to nasze wojsko, mające nas chronić , przed wrogimi drobnoustrojami,

które przekroczą nasze granice cielesne. Składa się on w uproszczeniu z armii - monocytów, które pożerają/wchłaniają wroga, krwinek białych – oraz ich amunicji przeciwciał, a także szeregu czynników prozapalnych, które mają stworzyć nieprzyjemną atmosferę/klimat dla pasożytniczych drobnoustrojów, aby się "wyprowadziły" z naszego domostwa - wyginęły i już na pewno nie miały możliwości się namnażać (część infekcji, pozostaje z nami w utajeniu, do końca życia np. wirus ospy"). 


Szczepienia uważane są za wielkie zwycięstwo medycyny nad zarazkami, 

dlaczego?


Oprócz układu ruchu i immunologicznego człowiek został zaopatrzony również w potężne narzędzie - mózg, aby o siebie zadbać. (choć pewnie niektórzy tę kwestię poddaliby dyskusji).

Dzięki swojej pomysłowości zawyrokował, że wprowadzając fragment wirusa/ bakterii lub unieszkodliwioną bakterie, lub wirusa może dać szansę organizmowi na rozpoznanie wroga przed jego szturmem i prawdziwym atakiem. Wykonując szczepienie - "ogłaszamy" zorganizowane ćwiczenia naszego wojska na poligonie – przetrenowujemy układ odpornościowy przed prawdziwym kontaktem z drobnoustrojem, w codziennym życiu. Cząsteczka wisusa/ bakterii w szczepionce, po wprowadzaniu do organizmu, rozpoznawana jest przez, miedzy innymi białe krwinki, które mają szanse stworzyć taktykę do walki z drobnoustrojem i wyprodukować skuteczną amunicję, na tą konkretną bakterię lub wirus. Gdy prawdziwy wróg zaatakuje, organizm wyciąga z pamięci immunologicznej przepis na skuteczną/specyficzną broń, na poznanego wcześniej wirusa/bakterię.

Według tego przepisu produkuje przeciwciała i albo zabija "wroga w zarodku" - człowiek w ogóle nie choruje, albo choruje łagodniej, bo amunicję tworzy na skróty i ma już przećwiczone wojsko i taktykę walki.

Jeśli nie jesteśmy na jakąś chorobę zaszczepieni, Nasz organizm w przypadku infekcji walczy - improwizuje. W zależności od tego, w jakiej jest formie oraz z jakim "pasożytem" ma do czynienia, potrzebuje więcej lub mniej czasu na zwalczanie choroby.

Czy organizm odpowiada, tak samo w przypadku infekcji Covid 19?

I tak, i nie. Część osób, która ma pecha, ma nadmiarową reakcję na wirusa – ich układ immunologiczny, jakby zaczyna wariować i zaczyna wykańczać sam siebie. Dochodzi do uogólnionej nadmiarowej reakcji układu immunologicznego na wirusa - burzy cytokinowej. W jej wyniku naczynia

nam się zaczynają zalepiać – nazywa się to fachowo wykrzepianie wewnątrznaczyniowe. Prowadzi to do uszkodzenia wielu narządów, do których nie dochodzi tlen i pokarm. W ramach tej „histerii immunologicznej” nasza armia leukocytów i monocytów zalewa  płuca zaatakowane przez wirusa, przez co możemy mieć dodatkowe  problemy z oddychaniem – i dlatego, tak potrzebne są, momentami respiratory dla chorujących na Covid 19. Nasza armia działa na oślep, bije, gdzie popadnie i jak popadnie. Efekt tej wojny może być różny. 

Śmiertelność w wyniku przechorowania Covid 19 w Polsce wynosi 2,2 procent zdiagnozowanych przypadków. Śmiertelność hospitalizowanych z powodu Covid 6 procent. Wzrasta ona z wiekiem - u osób powyżej 80 roku życia wynosi 18,8 procent. 

Dane dotyczące zachorowania i śmiertelności na świecie na podlinkowanej stronie Who.

Czy jesteśmy w stanie przewidzieć, czyj organizm będzie miał problematyczną reakcją na wirusa?

Niestety nie jesteśmy tego w stanie powiedzieć. Tę reakcję powiązuje się po części z ilością wirusa, który łączy się z receptorami enzymu konwertazy angiotensyny typu II, znajdującymi się w organizmie (między innymi w układzie oddechowym, mięśniu sercowym, nerkach, przewodzie pokarmowym, naczyniach krwionośnych). Wirus za ich pośrednictwem wnika do komórek.   

Gorszy przebieg Covid 19 powiązywany jest z wiekiem, złą kondycją psychiczną oraz chorobami współistniejącymi – nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą, otyłością, chorobami nerek, ale i osobniczymi odmiennościami układu immunologicznego, niezależnymi od wieku (czyli są pechowcy, którzy mimo młodego wieku, także Covid będą przechodzić ciężko).

Szczepienie, jak szczepienie - o co jest tyle gadania? 

Czym różni się szczepionka wobec Covid 19 od dotychczasowych szczepień? 

Inaczej się ją produkuje, … a właściwie to my produkujemy. Szczepionka zawiera fragment informacyjnego RNA (mRNA) wirusa kodującego białko - fragment kolca, dzięki któremu wirus przylepia się do naszego organizmu - NIE CAŁY WIRUS. Na podstawie RNA nasz organizm produkuje wirusowy kolec, według podanego w szczepionce przepisu. Wyprodukowane białko wypychane jest na powierzchnie naszej komórki. Organizm rozpoznaje nieswoje białko -  na powierzchni naszej komórki. Coś mu nie pasuje i tworzy wobec tego specyficzną broń, w postaci przeciwciał, uczy również limfocyty T, że z takim białkiem walczymy.  Wprowadzamy w szczepionce tylko tyle RNA wirusa, ile trzeba. Po wykorzystaniu przez komórkę to szczepionkowe RNA się rozpada . Nie wbudowuje się w nasz kod DNA, bo to nie DNA – tylko RNA.  Nasze RNA też po tym jak nam posłuży, ulega rozpadowi.

Jest to o tyle innowacyjne, że dotychczas takiego sposobu produkcji szczepień się nie stosowało. Dlaczego ? 

Były prowadzone nad nimi badania, ale w medycynie jest tak, że wszyscy starają się dmuchać na lodowate. Marginalizuje się jakąkolwiek szansę na pomyłkę, zanim zostanie coś nowego wprowadzone do standardów, długo się to obserwuje. Zresztą dotychczasowe szczepienia działały, wiec prace szły powoli. 2 powód był problem z otoczką, która umożliwiłaby wprowadzeniem fragmentu RNA do komórki, bo jak już wiemy, RNA szybko się rozpada.

Z powodu Pandemii, potrzeby i hasła, które przyświecało naukowcom na świecie: "wszystkie ręce i fundusze na stół/pokład" udało się pokonać bariery. Naukowcy ze sobą współpracowali i dzięki temu mamy efekt ich pracy, szybciej niż można było sobie wyobrazić. Pokłony dla ich poświęcenia i determinacji. W tym przypadku czas gra rolę więc zawieszono długookresową obserwację osób po szczepieniu, co nie znaczy, że takich obserwacji nie prowadzono w ogóle. Obie dostępne w Polsce szczepionki:

  • przeszły 2 fazy badań,
  • mają certyfikaty organizacji zajmujących się zatwierdzaniem bezpieczeństwem produktów medycznych, 
  • mają  profesjonalny opis dla medyków – charakterystyka produktu leczniczego, w którym zamieszczono informację o sposobie podania, przeciwskazaniach, potencjalnych skutkach ubocznych. Jak to w ulotkach zapisuje się wszystkie możliwe skutki uboczne. Z dotychczas najczęściej zgłaszanych jest bolesność, w miejscu podania szczepionki oraz objawy grypopodobne,  wynikająca z odpowiedzi organizmu na szczepienie, które mijają, po krótkim czasie. 
  • szczepienia przeznaczone są dla osób powyżej 16 roku życia(P) /18 roku życia(M). 
  • przeciwskazaniem do szczepień jest: karmiących piersią, ciąża, bardzo ciężkie, aktywnie chorych - w tym ostatnim przypadku, kwalifikacja uzależniona od indywidualnej decyzji lekarza. 
  • obie dostępne w Polsce szczepionki nie zawierają konserwantów, stąd potrzeba przechowywania ich, w tak niskich temperaturach.
Różnica miedzy tymi szczepionkami polega na ilości wprowadzanego do organizmu w szczepionce mRNA (M>P), sposobie przechowywania, ilości dawek szczepionek w ampułkach. Skuteczność jest praktycznie taka sama  - 94 procent(M) i 95 procent(P) - osiąga się ją po kilku tygodniach od zaszczepienia. Nadal nie wiemy, jak długo będzie się utrzymywała odporność poszczepienna, czas pokaże.  Zainteresowanych odsyłam do opisów szczepionek - charakterystyki produktu leczniczego: 

  • Comirnaty -Szczepionka BNT162b2 firm Pfizer i BioNTech (P);
  • Moderna Covid - 19 Vaccine (M).
Szczepienie nie wywołuje "histerycznej reakcji organizmu"– no, chyba że ktoś jest pechowcem i ma alergię na ten składnik szczepionki. Do tej pory, takich osób było, na szczęście, tylko kilka na świecie.😁

Ile osób było szczepionych szczepionką COVID 19 na świecie?

Dużo... Dane na 10.01.2021: 23 milionów 75 tysięcy. 

Aktualne dane o ilość szczepień na świecie, z podziałem na kraje, na podlinkowanej stronie. 

Czemu, to takie ważne żebyśmy się wszyscy zaszczepili?

Nie wiem, jak Wy, ale ja  mam dosyć tego "szaleństwa": noszenia maseczek, zamkniętych sklepów, godzin dla seniorów, strachu o seniorów, izolacji, płynów do dezynfekcji, zamkniętych knajp i masowych imprez… Martwię się o zdrowie bliskich… Śmierci, cierpienia fizycznego i psychicznego.

Pandemia będzie trwała dopóki ponad 60% (65-70 procent) społeczeństwa nie uodporni się drogą naturalną (przechorowanie) lub sztuczną (zaszczepienie) Do  grudnia 2020 roku szacowano, że Covid 19 przechorowało 11 procent Polaków.  Niestety przechorowanie nie daje stałej odporności, na Covid 19 można zachorować powtórnie. 

Sprawa szczepień to nie tylko Nasza sprawa, ale temat ważny dla całego świata. Brzmi to może zabawnie, ale staliśmy się Globalną Wioską – jeden za wszystkich wszyscy za jednego. Tylko skuteczne szczepienia na całym świecie, umożliwią powrót do normalności. Trzymam kciuki, za każdy kraj borykający się z pandemią i chwilę kiedy będziemy mogli zdjąć koronę - koronie.😁

Historia lubi się powtarzać...mam nadzieję, że powtórzy się w wydaniu zwycięskiej walki z Chorobą Heinego Medina i szczepionki na Polio.  

To był trudny czas… Nowy Rok przynosi nadzieję na zamianę i nowy początek. 

Każdy z nas może być teraz małym bohaterem. Robin Hoodem, Batmanem, Rockim z Psiego Patrolu, Gargamel’em, czy innym Marvel’owskim bohaterem.

Może pokonać swój lęk przed innowacją,  zaufać naukowcom i powalczyć o świat bez COVID 19 – zaszczepić się.

Wiem, ze dla wielu osób to nie jest łatwe i to proces.

Mam nadzieję, że Ważnym Osobom w naszym kraju nie zabraknie odwagi i posłużą się przykładem, dla Nas wszystkich, zwłaszcza starszej wiekiem gwardii społeczeństwa. Zwracam uwagę, jak wielu moich kolegów, na umożliwienie sprawnej rejestrację na szczepienie, bez względu, w której grupie dana osoba się znajduje. Zoptymalizuje to szansę, na zaplanowanie technicznej strony szczepień osobom, które będą je wykonywały. 

Aktualne informacje o sczepianiach w Polsce, w tym procedurze zapisu na szczepienia na stronie: 

Tymczasem czekam na swoją kolejkę i tytuł bohatera -  Ja wybieram rangę Wojownika Jeday.  

Do następnego wpisu.

Popularne posty