Czy każdy z Nas ma w sobie Psa Pawłowa? Słów kilka na temat terapii behawioralnej.
Kończąc szkołę terapii behawioralno -poznawczej wydawało mi się, że element poznawczy jest tym
ważniejszym, godnym większej uwagi. Zgłębianie się w zakamarki
ludzkich przekonań, konceptualizacja problemu pacjenta, czyli
odpowiadanie na pytanie skąd bierze się problem i jak go w rozmowie
z pacjentem rozwikłać, wzbudzało i nadal wzbudza we mnie
podekscytowanie.
Życie jednak często weryfikuje nasze przekonania i
sprowadza na ziemię. Nawet najbardziej inteligentny człowiek, z
przepracowanymi i rozkminionymi problemami, rozłożonymi na czynniki
pierwsze, nie jest w stanie poczuć zmiany we własnym życiu, bez
elementu behawioralnego. Zmiana w zachowaniu i powiązane z nią
oduczenie się utartych wzorców zachowania, to bardzo ważny, a właściwie niezbędny element każdej terapii.
Jak w tytule każdy z Nas, czy to mu się
podoba, czy nie, ma w sobie coś ze zwierzaka, instynkty i podlega
teorii uczenia. Z ewolucyjnego puntu widzenia ma ona utrwalać
nasze schematy zachowań. Temat ten nagminnie wykorzystywany jest w
reklamie, sprzedaży, wykorzystuje bezwiedność procesów kojarzenia. Terapia
także korzysta z tej wiedzy, aby naprawić to co życie wniosło, wbudowało w człowieka i co nie
służy.
Słów kilka..
Czym jest element
behawioralny, w dwu członowej nazwie terapii behawioralno-poznawczej?
Opiera się on na pojęciu warunkowania. Warunkowanie to kojarzenie sytuacji,
rzeczy, podświadome wyuczanie, że jeśli zrobię daną rzecz to
stanie się inna, pożądana rzecz lub nie stanie się rzecz niepożądana. Oparte na naszej wrodzonej umiejętności uczenia się. Ma
obronić nas przed odczuwaniem nieprzyjemnych emocji lub ułatwić
osiągnięcie stanu wesołości, zadowolenia. Tak zapisane w zasobach pamięciowych wzorce
postępowania, utrwalają się w naszej pamięci na bardzo długo,
czasem na całe życie. Ich modyfikacja wymaga nakładu dużej pracy, ale jest jak najbardziej możliwa.
Mamy dwa rodzaje: warunkowanie klasyczne
i sprawcze (instrumentalne).
Warunkowanie klasyczne to kojarzenie
obojętnego bodźca z naturalnymi odruchami.
Osławiony pies Pawłowa, gdy otrzymywał jedzenia słyszał dzwonek. Po wielu powtórzeniach
na dźwięk dzwonka, zaczynał się ślinić, bo dzwonek skojarzył mu się z
tematem smacznego posiłku. My mamy podobnie – np. przykład
ślinienie się na samą myśl o cytrynie, mamy odruch wymiotny na
samą myśl o zwróconym posiłku. Z kategorii "łóżkowych", jeśli uprawia się udany sex w sypialni, po jakimś czasie wchodząc do niej może mieć miłe łóżkowe skojarzenia. Z innej strony jeśli utrwalimy sobie w
pamięci niemiłe skojarzenia z sexem w sypialni, może nam być
trudno zmienić ten wzorzec przeżywania, w tym konkretnym
miejscu. Biologia, zwierzęca natura w czystej postaci, tacy jesteśmy.
A teraz warunkowanie sprawcze.
Opiera
się na temacie kar i nagród. Generalna zasada jest taka unikamy
tego co wywołuje karę, powtarzamy zachowania, gdy czeka za nie
nagroda.
Temat czym jest kara i nagroda, przekracza ogólnie
przyjęte pojęcia. Tzn karą może być zarówno przysłowiowe
lanie, które rodzic sprawi dziecku za nie pożądane zachowanie (do czego nie zachęcam), ale i odebranie przywileju, jak i
brak uwagi. Nagroda to znowu może być cukierek, ale i uwaga, czas
poświęcony bliskiemu, ale i usunięcie negatywnego bodźca np. uniknięcie odczuwania nieprzyjemnych emocji, jak ma to miejsce np. w nerwicy natręctw, kiedy ktoś odprawia rytuał zmniejsza napięcie i czuje się lepiej. Jest nagradzany za robienie rytuału np. wielokrotne umycie rąk, jest odczuciem ulgi.
Badacze odkryli, że skuteczniejsze w utrwalaniu wzorców zachowań
są...nagrody.
Ale uwaga, nagrody, które badany otrzymuje nie
regularnie działają bardziej.. tzn jeśli robiąc jakąś rzeczy, czasem dostajemy, a czasem nie dostajemy za nią gratyfikacji, utrwalimy sobie
zachowanie bardziej. Żyjąc w niepewności, ale i nadziei, kiedy dostaniemy nagrodę teraz, czy za jakiś czas - staramy się bardziej. Nazywamy to rozkłady
wzmacniania według zmiennych proporcji.
Odwrotnie jest z karami - żeby działały, czyli utrwaliły pożądane zachowanie (rozumiane również, jako usunięcie niechcianego
zachowania) muszą być stosowane za każdym razem, musi być regułą,
bez odstępstw. Sztandarowy przykład - jeśli chcemy wygasić złe
zachowanie u dziecka np. gryzienie to musimy w nieprzyjemny sposób
dla dziecka np. przerywając mu zabawę reagować za każdym razem, bez
ustępstw i wymówek.
Ważnym aspektem naszych rozważań
jest również wygaszenie - jeśli do tej pory byliśmy za coś
nagradzani, a teraz przestaliśmy za to dostawać nagrodę ..mhm
nasza reakcja ma tendencje do zanikania. Wiec jeśli szef za każdym
razem daje nam premię za to, że zrobiliśmy coś dobrze, w pewnym
momencie przestaniemy - będziemy pewnie mieli tendencje do
wkładania mniejszego wysiłku w pracę.
Co wpływa na siłę kojarzenia i
uczenia się zachowań - bezpośrednie występowanie kary lub nagrody
po zdarzeniu, nie za 5 -10 minut, tydzień, ale od razu, niepewność
kary, o której pisałam powyżej - efektywniejsze są konsekwentne, regularne kary zaraz po zachowaniu - jeśli czasem będą, czasem
nie, nauka pójdzie w las, bilans zysków i strat, musi wychodzić na
korzyść zysków, żebyśmy włożyli wysiłek w kontynuowanie
zachowana - np. osobie uzależnionej od alkoholu musi się "opłacać
przestać pić" - czasami musi stracić wszystko, żeby włożyć
ogromny trud w abstynencje i oduczyć się - zmienić utarte wzorce
zachowań, no i deprywacja - jeśli nie zaspokoimy się danym bodźcem
– nagrodą, to mamy ochotę daną rzecz zrobić ponownie i
warunkujemy się na dane zachowanie, w oczekiwaniu na nagrodę. Na
myśl przychodzi mi przykład mało dydaktyczny, ale odzwierciedlający
zasadę: jeśli nastolatek zostanie przyłapany na paleniu, a my każemy
mu wypalić całą paczkę papierosów ,,nasyci się nagrodą", która
po kolejnym papierosie stanie się karą i papierosy zaczną się młodocianemu kojarzyć negatywnie.
Czy terapia behawioralna ma istotne
znacznie w prowadzeniu do zmian w terapii?
Bezapelacyjnie ma.
Im
człowiek jest bardziej zapętlony w destrukcyjnych mechanizmach, w
gorszym stanie psychicznym, tym behawioryzm ma większe znaczenie. W
następnych wpisach postaram się napisać coś o praktyce terapii
behawioralnej, podać przykładowe interwencje. Pozdrawiam i życzę powodzenie w walec z niechcianymi nawykami.