Życie w pułapce zaburzeń i rysów zaburzeń osobowości. Szukanie ścieżki wyjścia przy udziale terapii schematów.
W dzisiejszym wpisie kontynuacja tematu zaburzeń osobowości i ich rysów.
Zachęcam do przeczytania wpisu: Szukanie bliskości w czasach szklanego ekranu. Słów kilka na temat lęku przed bliskością.
Daje on zarys: czym są zaburzenia osobowości, jaka jest ich etiologia oraz jak może się manifestować osobowość nieprawidłowa.
Ojcem Terapii Schematu jest Jeffrey E. Young. Należy ona do 3-ciej fali terapii behawioralno -poznawczej. Co to oznacza 3-cia fala? Że podejście to jest stosunkowo nowe. Głównym powodem powołania jej do życia była nie pełna skuteczność terapii poznawczej w temacie zaburzeń osobowości. Tzn. psychologowie odkryli, że samo rozmawianie o problemach w relacji i powiązanych z nimi trudnych wspomnień, nie zawsze przynosi pożądane efekty.
Young poszedł więc kilka kroków dalej i postanowił nie ograniczać się do półśrodków. Stworzył terapię bazującą na 3 podejściach terapeutycznych: terapii behawioralno-poznawczej, analizy transakcyjnej oraz Gestalt. Z każdej wybierał to o co najlepsze.
O co właściwie w niej chodzi i czemu jest tak wyjątkowa?
Opisuje ona stany emocjonalne i sposób wchodzenia w relacje z 2 człowiekiem na kilku płaszczyznach i zapożycza metody pracy terapeutycznej z kilku terapii.
Pierwsza płaszczyzna to opisywanie człowieka przez pryzmat jego wczesnych nieadaptacyjnych schematów. Powstają one w interakcji z osobami ważnymi - głównie rodzicami i wpływają na funkcjonowanie w życiu dorosłym. Schematów, czyli "przepisu" jak funkcjonować w interakcji z ludźmi, według Young jest 18. Wymieniając je po kolei:
Przez niektóre osoby niezwiązane z tematyką psychoterapii osoby z takimi historiami określane są, jako te ze złą karmą. Z czarami w moim odczuciu nie ma to za wiele wspólnego ale traktując karmę jako trafną przenośnie i idąc jej torem można by stwierdzić, że żeby ją przerwać należy wrócić do początków jej powstania - przepracować ja.
I tu mamy trzeci element terapii schematów pracę doświadczalną. Jej założeniem jest to, że można stosując pracę w wyobraźni - wrócić do wspomnień zakotwiczonych w pamięci i przeżyć dane wydarzenie z przeszłości, z udziałem terapeuty jeszcze raz. Ma ona korygować traumę, która wytworzyła dezadaptacyjny schemat.
Od dawna wiadomo, na podstawie badań doświadczalnych, ze można zmienić wspomnienia np. świadkowie przestępstw jeśli usłyszą kilka razy, od kilku osób, inne niż własne relacje zdarzenia, potrafią zmienić zeznania. Zmieniają im się ślady pamięciowe. W terapii ma to ogromną wartości dodaną- terapeutyczną, w sądownictwie stwarza pole do nadużyć i trudności procesowych.
Istotnym elementem pracy doświadczeniowej jest również "praca na krzesłach". Pod pojęciem tym kryje się prezentowanie w polu terapeutycznym teatru, który najczęściej nieświadomie odgrywa się w naszej głowie. Niektórzy są go świadomi - i mówią, że czują się, jakby przełączali się na różne tryby - bycia miłym i uległym, a czasem przysłowiowym zimnym draniem.
I to próbujemy doświadczać w realu. Technika ta ma między innymi na celu tworzenie większej świadomości samego siebie i tego jakim procesom ulegamy oraz stworzenie sytuacji wyboru jaki chce być w trudnej sytuacji, z poziomu dojrzałego dorosłego człowieka.
Praca przy użyciu terapii schematów jest ciekawa i odkrywcza, ale przede wszystkim skuteczna Dowodzą tego badania naukowe. W przytoczonym tu przeze mnie badaniu - 1 rok po zakończeniu trwającej 3 lata terapii, opisywano znaczącą poprawę w funkcjonowaniu na co dzień u 70% osób z zaburzeniami osobowości z pogranicza uczestniczących w terapii schematów. Świadczy to o tym, że terapia działa nie tylko w trakcie jej trwania, ale również po jej zakończeniu oraz, że pomaga większości osób zmagającymi się nawet z dużymi problemami relacyjnymi. Więcej informacji na stronie: Wyniki badania oceniającego skuteczność terapii schematów u osób z zaburzeniami osobowości z pogranicza -stronie Schema Therapy Institute.
Podsumowując zagadnienie - terapia schematów to terapia wykorzystująca założenie i techniki trzech nurtów terapeutycznych. Jest przez to dostępniejsza dla pacjenta i skuteczniejsza jeżeli chodzi o efekty terapeutyczne. Nie tylko się w niej rozmawia, ale również doświadcza i działa w trakcie sesji. Kończąc należy również wspomnieć o tym, że skuteczność i czas trwania terapii uzależniony jest od jakości więzi i zaufania stworzonego między terapeutą, a osobą korzystająca z terapii. Obustronne zaangażowanie i szczerość jest elementem niezbędnym w procesie terapeutycznym, sama metoda i techniki to nie wszytko.
Osoby z zaburzeniami osobowości i ich rysami nie muszą trwać w pułapce impasu i złej karmy, wchodzić w relacje z lękiem przed bliskością, jest z niej wyjście - terapia, zwłaszcza terapia schematów.
Zachęcam do przeczytania wpisu: Szukanie bliskości w czasach szklanego ekranu. Słów kilka na temat lęku przed bliskością.
Daje on zarys: czym są zaburzenia osobowości, jaka jest ich etiologia oraz jak może się manifestować osobowość nieprawidłowa.
W tym chciałbym przedstawić, czym właściwie jest terapia schematów.
Terapia schematów jest w moim odczuciu jednym z najlepszych narzędzi do pracy nad tematem trudności w relacjach z drugim człowiekiem. W odpowiednich rękach staje się ona przysłowiowym Excaliburem do walki na polu terapeutycznej bitwy.Ojcem Terapii Schematu jest Jeffrey E. Young. Należy ona do 3-ciej fali terapii behawioralno -poznawczej. Co to oznacza 3-cia fala? Że podejście to jest stosunkowo nowe. Głównym powodem powołania jej do życia była nie pełna skuteczność terapii poznawczej w temacie zaburzeń osobowości. Tzn. psychologowie odkryli, że samo rozmawianie o problemach w relacji i powiązanych z nimi trudnych wspomnień, nie zawsze przynosi pożądane efekty.
Young poszedł więc kilka kroków dalej i postanowił nie ograniczać się do półśrodków. Stworzył terapię bazującą na 3 podejściach terapeutycznych: terapii behawioralno-poznawczej, analizy transakcyjnej oraz Gestalt. Z każdej wybierał to o co najlepsze.
O co właściwie w niej chodzi i czemu jest tak wyjątkowa?
Opisuje ona stany emocjonalne i sposób wchodzenia w relacje z 2 człowiekiem na kilku płaszczyznach i zapożycza metody pracy terapeutycznej z kilku terapii.
Pierwsza płaszczyzna to opisywanie człowieka przez pryzmat jego wczesnych nieadaptacyjnych schematów. Powstają one w interakcji z osobami ważnymi - głównie rodzicami i wpływają na funkcjonowanie w życiu dorosłym. Schematów, czyli "przepisu" jak funkcjonować w interakcji z ludźmi, według Young jest 18. Wymieniając je po kolei:
- porzucenie/niestabilność więzi
- nieufność/skrzywdzenie/podejrzewanie nadużycia
- deprywację emocjonalną
- izolacja społeczna/wadliwość/wstyd/wyobcowanie
- ułomność/nie zasługiwanie na miłość
- porażka w osiągnięciach
- zależność/niekompetencja
- podatność na zranienie lub zachorowanie
- uwikłanie
- podporządkowywanie się
- samo poświęcenie
- zahamowanie emocjonalne
- nieustępliwość w standardach i hiperkrytycyzm
- roszczenie i przekonanie o szczególnych uprawnieniach/wyższość
- niewystarczająca samokontrola/samodyscyplina
- poszukiwanie podziwu/uznania
- pesymizm/zamartwianie
- "samokaranie"- skłonność do wymierzania sobie kar.
Przez niektóre osoby niezwiązane z tematyką psychoterapii osoby z takimi historiami określane są, jako te ze złą karmą. Z czarami w moim odczuciu nie ma to za wiele wspólnego ale traktując karmę jako trafną przenośnie i idąc jej torem można by stwierdzić, że żeby ją przerwać należy wrócić do początków jej powstania - przepracować ja.
I tu mamy trzeci element terapii schematów pracę doświadczalną. Jej założeniem jest to, że można stosując pracę w wyobraźni - wrócić do wspomnień zakotwiczonych w pamięci i przeżyć dane wydarzenie z przeszłości, z udziałem terapeuty jeszcze raz. Ma ona korygować traumę, która wytworzyła dezadaptacyjny schemat.
Od dawna wiadomo, na podstawie badań doświadczalnych, ze można zmienić wspomnienia np. świadkowie przestępstw jeśli usłyszą kilka razy, od kilku osób, inne niż własne relacje zdarzenia, potrafią zmienić zeznania. Zmieniają im się ślady pamięciowe. W terapii ma to ogromną wartości dodaną- terapeutyczną, w sądownictwie stwarza pole do nadużyć i trudności procesowych.
Istotnym elementem pracy doświadczeniowej jest również "praca na krzesłach". Pod pojęciem tym kryje się prezentowanie w polu terapeutycznym teatru, który najczęściej nieświadomie odgrywa się w naszej głowie. Niektórzy są go świadomi - i mówią, że czują się, jakby przełączali się na różne tryby - bycia miłym i uległym, a czasem przysłowiowym zimnym draniem.
I to próbujemy doświadczać w realu. Technika ta ma między innymi na celu tworzenie większej świadomości samego siebie i tego jakim procesom ulegamy oraz stworzenie sytuacji wyboru jaki chce być w trudnej sytuacji, z poziomu dojrzałego dorosłego człowieka.
Praca przy użyciu terapii schematów jest ciekawa i odkrywcza, ale przede wszystkim skuteczna Dowodzą tego badania naukowe. W przytoczonym tu przeze mnie badaniu - 1 rok po zakończeniu trwającej 3 lata terapii, opisywano znaczącą poprawę w funkcjonowaniu na co dzień u 70% osób z zaburzeniami osobowości z pogranicza uczestniczących w terapii schematów. Świadczy to o tym, że terapia działa nie tylko w trakcie jej trwania, ale również po jej zakończeniu oraz, że pomaga większości osób zmagającymi się nawet z dużymi problemami relacyjnymi. Więcej informacji na stronie: Wyniki badania oceniającego skuteczność terapii schematów u osób z zaburzeniami osobowości z pogranicza -stronie Schema Therapy Institute.
Podsumowując zagadnienie - terapia schematów to terapia wykorzystująca założenie i techniki trzech nurtów terapeutycznych. Jest przez to dostępniejsza dla pacjenta i skuteczniejsza jeżeli chodzi o efekty terapeutyczne. Nie tylko się w niej rozmawia, ale również doświadcza i działa w trakcie sesji. Kończąc należy również wspomnieć o tym, że skuteczność i czas trwania terapii uzależniony jest od jakości więzi i zaufania stworzonego między terapeutą, a osobą korzystająca z terapii. Obustronne zaangażowanie i szczerość jest elementem niezbędnym w procesie terapeutycznym, sama metoda i techniki to nie wszytko.
Osoby z zaburzeniami osobowości i ich rysami nie muszą trwać w pułapce impasu i złej karmy, wchodzić w relacje z lękiem przed bliskością, jest z niej wyjście - terapia, zwłaszcza terapia schematów.